Ignacy skończył rok…

… tydzień temu.

Czas niezwykły, bardzo odkrywczy i dla niego i dla mnie, właściwie niekończąca się przygoda, opowieść, czasem pełna śmiechu i czułości czasem smutku trochę też złości…

Kalejdoskop uczuć, szkiełka barwione moimi emocjami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *